
Re: Gdzie konczy sie wyscig?
Rozumie Habaj, że nie będziesz się kłócił z Tomkiem o miejsce w wyścigu

i to zaproponowane rozwiązanie przez Tomka Ci pasuje
Miki popieram rozwiązanie

A tak na marginesie to można się pokusić o takie stwierdzenie, że kolega Habaj nie ukończył wyścigu A gdyż nie został wymachany szachownicą

więc Tomek zastanów się nad tym jeszcze
