Ja bym nie cofał w czasie wyścigu, tylko po wyścigu. Jakiekolwiek zatrzymanie może przeszkadzać innym.
Cofnięcie po wyścigu daje następujące korzyści (a dla popełniającego falstart - straty):
- nie daje szans na odrobienie kary,
- jeśli falstart zrobi ktoś z końca grupy - wyprzedza go trzech pierwszych kierowców z grupy słabszej

Powyższe powinno spowodować, że falstart będzie rzadkością, bo będzie zbyt kosztowny.

wydaje mi sie ze z falstartem nie bedzie problemu bo flaga macha pracownik wiec nigdy nie wiadomo kiedy machnie czy po 5 czy 10 sekundach i w takim wypadku bedzie sie liczyc refleks kierowcy i jego czas reakcji.

A mi się wydaje że nie ma znaczenia kto i jak sygnalizuje start, tylko czy wszyscy dotrwają do tego sygnału.
Jeśli nikt się wcześniej nie wyrwie - dopiero wtedy liczy się refleks itd.

Pytanie za 100 punktów Jakiej marki są nowe gokarty?

sodi

Moim zdaniem procedura startowa jest ok, co prawda oceniam ją po jednych zawodach ale wydaje mi się ze na tym polega cała sztuka startu.
Trzeba uważać żeby nie zaspać do kogoś kto startuje przed tobą i nie dać się objechać temu za tobą. Wszelkie kolizje w walce o pozycje powinny być rozpatrywane jako "incydenty wyścigowe", a kary nakładał bym jedynie za nieprzepuszczenie przez zawodnika dublowanego lidera wyścigu. A szczerze mówiąc nie zauważyłem żeby ktokolwiek machał dublowanym kierowcą flagą.

Z innej beczki? Będą zdjęcia z IV GP

Może dlatego, że większość i tak by nie skumała, że są dublowani i byłoby więcej zamieszania tak jak jest zamieszanie ze startem lotnym a to już były IV zawody

kiedy albo gdzie znajde generalke po IV GP ?

http://picasaweb.google.pl/DarthZajceV/ ... ZawodyWRT#

Proszę. W ogóle sorry, że tak późno, ale byłem kompletnie zarobiony przez ostatni tydzień.