Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy Obecny czas: 28 Kwi 2024, 14:25



Odpowiedz  [ 27 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3
Zawdowcy i amatorzy 
Autor Wiadomość

Rejestracja: 22 Mar 2010, 11:44
Posty: 185
Miejscowość: Bielsko-Biała
Post Re: Zawdowcy i amatorzy
BarWiz napisał(a):
ludzie ochłońcie
:shock:
Hmm... I kto tu powinien ochłonąć? Forum jest po to żeby dyskutować (chyba że czegoś nie wiem).
Nie zauważyłem żeby ktoś cokolwiek komuś narzucał. Ale jak widać ... (no comment)


29 Kwi 2010, 07:45
Profil

Rejestracja: 29 Kwi 2010, 08:17
Posty: 11
Post Re: Zawdowcy i amatorzy
Taki pomysł:

Wybieramy zwycięzcę zawodów (które się już odbyły), lub rekordzistę toru (to pewnie ta sama osoba...). Liczymy jego średni czas z rekordów (R1). Następnie należy go postawić na wadze i dodać na karta tyle kilogramów żeby kierowca ważył 90kg (jak waży 50 dodajemy 40 jak waży 60 dodajemy 30 itd). Właściciele toru pozwalają przeprowadzić sesje treningową a następnie 3 sesje pomiarowe. Z sesji pomiarowych liczymy średni rekord (R2). Jeżeli jest jakaś różnica liczymy (R1 - R2)/(dodane kilogramy) co daje nam średnią stratę/zysk na jeden kilogram.

Zalety takiego rozwiązania:

- robimy to raz i ucinamy dyskusję na temat wagi, wyliczając teoretyczny współczynnik wpływu wagi na czas na naszym torze w Tychach
- pomiaru dokona zawodnik najlepszy technicznie i pokaże to nam ile jeszcze musimy się podciągnąć
- zawodnik będzie musiał kręcić najlepsze czasy aby udowodnić, że jego dobre wyniki z zawodów to nie tylko zasługa wagi - dodatkowa motywacja
- odpowiadamy na nurtujące ciężkich amatorów pytanie: CZY WAGA MA ZNACZENIE? :)

Wyniki pomiarów umieszczamy na stronie internetowej. Będzie to ukłon właściciela w kierunku klientów którzy w znakomitej większości to amatorzy. Po wypadzie z kolegami na karty można przy piwku przedyskutować temat czasów i dojść do wniosku: obaj jesteśmy beznadziejni technicznie ale Ty jesteś po prostu lżejszy ;) Dzięki czemu zapanuje zgoda, a w głowach zakiełkuje pomysł powrotu na tor i poprawienia czasów.

Oczywiście ten współczynnik nie powinien w żaden sposób wpływać na zawody. Regulamin dopuszcza starty zawodowców i nie przewiduje podziału na kategorie wagowe - tyle w temacie.


29 Kwi 2010, 09:04
Profil

Rejestracja: 22 Kwi 2010, 20:20
Posty: 4
Post Re: Zawdowcy i amatorzy
Bardzo dobry pomysł! Po każdym wyjściu ciężsi koledzy, mimo że czasy mają gorsze uważają się za szybszych kierowców...
Taki eksperyment rozwiałby wątpliwości raz na zawsze. Po zawodach każdy wolniejszy zawodnik mógłby sobie odjąć cenne setne sekundy i powiedzieć 'jestem szybszy niż jestem!'. Po jeździe z kolegami, każdy wolniejszy zawodnik mógłby zastosować podobny zabieg.
Z drugiej strony kiedy gram w squasha z wyższym graczem (a więc o dłuższym zasięgu ramion) nie odejmujemy punktów za każdy centymetr różnicy...
W zawodach narciarskich jako lekki zawodnik jestem wolniejszy a mimo to nie dokładam balastu do kieszeni...
Pozdrawiam wszystkich ;)


29 Kwi 2010, 14:41
Profil

Rejestracja: 29 Kwi 2010, 08:17
Posty: 11
Post Re: Zawdowcy i amatorzy
semeai napisał(a):
Bardzo dobry pomysł! Po każdym wyjściu ciężsi koledzy, mimo że czasy mają gorsze uważają się za szybszych kierowców...
Taki eksperyment rozwiałby wątpliwości raz na zawsze. Po zawodach każdy wolniejszy zawodnik mógłby sobie odjąć cenne setne sekundy i powiedzieć 'jestem szybszy niż jestem!'. Po jeździe z kolegami, każdy wolniejszy zawodnik mógłby zastosować podobny zabieg.
Z drugiej strony kiedy gram w squasha z wyższym graczem (a więc o dłuższym zasięgu ramion) nie odejmujemy punktów za każdy centymetr różnicy...
W zawodach narciarskich jako lekki zawodnik jestem wolniejszy a mimo to nie dokładam balastu do kieszeni...
Pozdrawiam wszystkich ;)


A kiedy gram w szachy... Na szczęście rozmowa jest o wyścigach.

http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=10872

Skoro Panowie z F1 uważają, że nawet 10kg ma znaczenie przy bolidach które mają - lekko licząc - 100 razy więcej koni mechanicznych to chyba coś musi być na rzeczy?

Poza tym tutaj nie chodzi o polepszanie sobie czasu tylko o możliwość przeanalizowania swoich wyników. Straty do najlepszych mogą wynikać z braków w technice ale może wynikają także z wagi? Myślę, że taka informacja o wpływie wagi na czas - na tyskim torze - przyda się najbardziej tym najlepszym, między którymi różnice są niewielkie. Nie chodzi tutaj o sytuacje, żeby wyścig wygrywał zawodnik z gorszym czasem. W najlepszym przypadku test może pokazać, że waga nie ma wpływu na czas - koniec rozmowy. Gorzej jeśli waga będzie miała duży wpływ na czas - rozmowy zaczną się na nowo. Twierdzę jednak, że wszelkie manipulacje w temacie wagi dotyczące zawodów są niesprawiedliwe dla lekkich zawodników - w końcu to oni maja predyspozycje do tego sportu. Dlaczego na siłę niwelować ich przewagę?


30 Kwi 2010, 00:17
Profil

Rejestracja: 22 Mar 2010, 11:44
Posty: 185
Miejscowość: Bielsko-Biała
Post Re: Zawdowcy i amatorzy
Pomysł Bladego jest ciekawy i technicznie wykonalny. Dlatego popieram go w całej rozciągłości i zachęcam do jego realizacji.
Od razu zastrzegam, że chodzi przede wszystkim o wiedzę - jaki wpływ ma waga na osiągane czasy.
Mimo że należę do najcięższych, jestem bardzo daleki od tego aby dzięki temu manipulować przy wynikach zawodów.
Żadna też przyjemność w tym żeby mówić 'jestem szybszy niż jestem!' jak przytoczył semeai.
Przeciwnie - dowód na to, że zrzucenie np. 10kg może dać np. 0,2s to już poważna motywacja dla "ciężkiego".


30 Kwi 2010, 02:18
Profil

Rejestracja: 03 Kwi 2010, 12:56
Posty: 7
Post Re: Zawdowcy i amatorzy
Koledzy napewno masa zestawu (kart+kierowca) ma wpływ na czas okrążenie a jak wielki tego nie wiemy i pewnie trudno będzie to sprawdzić, to nie F1 gdzie mamy dokładne wagi, telemetrie itp. rzeczy. Wydaje mi się że 10kg to ok. 0,3 sek straty na okrążeniu ale nie jestem zwolennikiem dzielenia na grupy wagowe,wiekowe itp.
Proponuje przed zawodami spiasć wagi zawodników i potem podać je na tabeli wyników a każdy z nas będzie mógł sobie zobaczyć jak koledzy o podobnej wadze sobie radzą na torze i zobaczyć jak wiele jest jeszcze do zdobycia.


30 Kwi 2010, 09:36
Profil

Rejestracja: 21 Lut 2010, 15:09
Posty: 33
Post Re: Zawdowcy i amatorzy
jako ze w kilku wózkach mozna juz sie doważyć, a niedługo bedzie mozna we wszystkich, dla testu wrzuciłem sobie max dostepne obciązenie-30kg i jezdzilem 10min, potem wyrzuciłem wszystko i jezdizlem kolejne 10min, oto co wyszlo:

moja waga- 88kg
z obciąznikami 30kg najlepszy czas: 31.3x
po wywaleniu tych 30kg juz na 1 kółku zrobilem 30.89
bez obciązenia najlepszy czas 30.63,

warunki na torze w miare dobre, moja zyciówka to 30.23tym samym wozkiem ktory testowalem dzis.


z obciązeniem jak ktos wczesniej napisał-jest lepszy docisk=przyczepność, ale co z tego jak wózek nie jedzie... Amen

_________________
WRTeam Tychy


14 Sie 2010, 14:51
Profil
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Odpowiedz   [ 27 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 25 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Forum style by ST Software for PTF.