Dla mnie 8 była fatalna - hamulce beznadziejne i strasznie źle się prowadziła (nadsterowna i podsterowna). 9-tką było już lepiej. Ciekawe jaki bym miał czas gdybym nie miał dodatkowo 12,5 kg i jechał lepszym kartem....

takie rzeczy wiem, troszkę już przejeździłem ale wczoraj nie potrafiłem tego ogarnąć na 6 (może nawet łapał mnie stres w końcu były to moje 1 zawody)

9 brakowało kopa, 8 racja jeździć, jeździło się dobrze, ale czasy za piękne to nie były.
imo najlepszymi gokartami są 7,4 i 11 kręcę w nich najlepsze czasy i dobrze mi się je prowadzi, niestety nie miałem szczęścia trafić ani na 7, ani na 4 podczas zawodów. co do 2: do ostatnich kwalifikacji spisywała się świetnie, nie wiem jak było od 4 wyścigu, zmyłem się bo zmęczenie i przygnębienie niefartem dało za wygraną.

Mam malenka probe:):):) czy w klasyfikacji generalnej mozna polaczyc "Dejwida" z "Dawidem Figwerem"? to jest ta sama osoba:) z gory dziekuje:):):)

Wie ktoś gdzie można obejrzeć zdjęcia z zawodów?

Chciałbym poruszyć temat doważenia. To dobry pomysł, ale... wykonanie beznadziejne. Skupienie całego ciężaru z jednej strony karta to porażka bo gokart staje się niestabilny, problem jest tym większy im większy dorzucony ciężar. Gokart mocno doważony inaczej wchodzi w lewe zakręty a inaczej w prawe, na dohamowaniu zabiera go w jedna stronę. Doważenie miało wyrównać szanse a tymczasem, patrząc na tabelę gdzie profesjonalni kartingowcy którzy są przyzwyczajeni do ścigania się w "warunkach równej wagi" z innymi profesjonalistami i zdobywają tytuły mistrzowskie zostają objechani przez amatorskich kartingowców. Teraz, żeby wyrównać szanse może wypadałoby upuścić powietrzy z kół z jednej strony w gokartach tych najmniej doważonych? Mam nadzieję, że WRT coś zrobi w tym temacie.

Chcialbym zwrocic uwage na to ze po drugiej stronie znajduje sie silnik ktory tez ma troszeczke kg;) wiec mysle ze waga gokarta po obu stronach staje sie mniej wiecej rowna;) no ale moge sie mylic:)

Chyba się z tobą nie zgodzę, myślę że konstrukcja gokarta uwzględnia położenie silnika, a poza tym wrzuć sobie 25-30 kg i przejedź się to zobaczysz

Postaram się wrzucić w niedzielę

no to mamy odmienne zdanie na ten temat:) sam nosilem te gokarty i wiem ze z jednej strony sa o wiele ciezsze. jezeli wsiadzie do niego lekki zawodnik to obciazenie powinno nawet pomoc, a na pewno wyrowna wage po obu stronach. W koncu ktos to projektowal i nie bez powodu dowazanie jest tylko z jednej strony. A co do 25-30kg to jechalem i jak dla mnie jechalo sie bardzo dobrze tyle ze przy mojej wadze juz troszke wolniej;)

Konstrukcja jest zaprojektowana fabrycznie, a nie przez WRT i raczej została odpowiednio przemyślana. Poza tym jak koledzy już napisali - po drugiej stronie jest silnik, który swoje waży. Tak, tak... Na pewno jeszcze wyliczysz, ile i z którego koła trzeba upuścić. A nawet gdyby tak zrobić, to znowu się okaże że nie wygrałeś (lub nie wygrał ktoś, kogo miałeś na myśli jako poszkodowanego) i będą kolejne pomysły na wyrównanie szans.
Jeszcze raz przypomnę, że rozwiązanie jest fabryczne i na pewno nie takie głowy nad tym myślały, jak nasze.