Propozycja dla właścicieli toru i jego użytkowników:
Co byście powiedzieli na organizację wyścigu (nazwijmy go) długodystansowego? Na torze w Częstochowie podobno w coś takiego się bawią, ale tam IMO straszna lipa jest...
Utworzylibyśmy (na przykład) dwuosobowe ekipy (w Częstochowie jest to chyba jazda indywidualna), które startowałyby w wyścigu trwającym (powiedzmy) godzinę. Moja propozycja zakłada zmienianie się kierowców w dowolny sposób, gwarantujący im mniej więcej równy udział w wyścigu (czyli jak ktoś chce, to jedna zmiana po 30 min, ale więcej zmian też nie zaszkodzi). Wygrywałby zespół, który po godzinie jazdy przejechałby więcej okrążeń.
Z tego co zaobserwowałem na zawodach, to bak paliwa powinien na godzinę jazdy jak najbardziej wystarczyć, więc ten problem odpada. Zostałaby jednak kwestia ustalenia reguł wymiany kierowców (zbytni hardcore mógłby być chyba trochę zbyt niebezpieczny
).
Pozostaje więc
pytanie do użytkowników forum: czy pomysł ten wydaje Wam się interesujący i czy bylibyście chętni w czymś takim wziąć udział?
No i kilka pytań do WRT:
- czy w przypadku zainteresowania klientów bylibyście w stanie takie coś "odgórnie" zaplanować i przygotować, czy raczej musielibyśmy się na forum skrzyknąć i po prostu tor na godzinę wynająć?
- czy Wasz system pomiaru czasu da sobie radę ze śledzeniem kolejności wózków, które pewnie przejadą ponad 100 okrążeń?