Dzisiejsza jazda pierwsza od paru miesięcy i wynik 24.24

Ale jakby jeszcze trochę poćwiczyć to z pewnością da się szybciej

Ja się zdziwiłem o wydawało mi się, że jadę prawie na max swoim możliwości, a tu 24.43
I zaczynam się zastanawiać jaką rolę odgrywa masa, ile waży gokart ? bo ja 96kg

ja np ważę 61 kg

miałem dwa przejazdy, za pierwszym razem chyba miałem cięższego karta (takie odczucie) i wszystko na to wskazuje, bo za drugim przejazdem poprawiłem swój czas o prawie pół sekundy

dlatego jeśli miałaby powstać tablica rekordów, podział ze względu na masę byłby dobrym pomysłem

Gokarty maja wszystkie taka sama wage, ale kazdy troche inaczej sie prowadzi i stad pewnie to odczucie ociezalosci. Wotson pokazal dzisiaj na zawodach ze kazdy gokart jest tak samo szybki (czasy wszystkimi gokartami zamknal w 0.11s). Co do rekordu toru to rowniez po dzisiejszych zawodach jest nowy oficjalny rekord - jesli mnie pamiec nie myli to 22.39 ustanowiony przez Michala Grzyba ;]

Rowniez podtrzymuje postulat stworzenia tablicy wynikow z uwzglednieniem masy

co do roznosci to karty sa rózne,i nie chodzi tu o mase.
Poprostu jest wiele czynników jeden ma lepszy motor drugi lepsza przyczepnosc trzeci bardziej wyrobione łozyska na osce czwarty inaczej fotel piaty mniej paliwa itp

Chodz jako meches jestem z siebie zadowolony z przygotowania kartów na zawody,nie zawiodły mnie hehe
a czasy równe tylko 20 sie spiołem i zrobielem 22.67 czy jakos tak
a reszta to 22.72,22.73,22.75,22.77
co pokazuje jak karty sa porównywalne

nie kazdy wie gdzie magiczna srubka sie znajduje sebus

nawiazujac do Watsona: genialne przejazdy, na zawodach choc byl poza klasyfikacja, przyjemnie sie go "gonilo" to znaczy probowalem wyszlo 3 miejsce...od konca

poprostu trzeba wsiasc w gokarta i zrobic swoje:) na poczatku to trudne ale jak sie jezdzi 5 razy w tygodniu przez rok, to dojdzie sie do Watsona;)

nie watsona tylko WOTSONA

wbrew pozora bardzo malo jezdze

A nie przyglądałeś się jak Ci dobrzy pokonują zakręty?

Myślę, że jak się widzi tor z innej perspektywy to zupełnie inaczej można jeździć.

Głównie chodzi mi o zakręt i szykanę co ich nie widać z boxów.

WOSTON - no problem czyli ze jestes dobry, moze lekcje bedziesz dawal?

BartLaki -> przygladam sie i przygladam i widze ze ci najlepsi jezdza szeroko, co daje wieksza predkosc po nawrotach. ale widzialem tez takich co jechali ciasno ostatni nawrot i robili dobre czasy.

szykana: tam nie widac zza szybki, to fakt, ale moim zdaniem trzeba wejsc szeroko i probowac ja przejechac "na prosto" choc na zawdoach to bylo trudne bo byla ustawiona.

Wostson ma racje czynnikow jest duzo, technika to jedno a doswiadczenie na tak trudnym torze to podstawa. albo....TALENT..wtedy masz problem z glowy;) ja nie mam wiec sie mecze;) poza tym kazda zmiana ustawienia ma kolosalne znaczenie, bo nie ma ze sie toru nauczysz:)

tutaj popieram w 100% Łukasza, zmieniac, zmieniac na kazde zawody zmieniac! dzieki temu mamy szanse naprawde sie czegos nauczyc i jezdzic uniwersalnie, a nie na "pałe":)

ps. jedź do Tarnowa, tam jest latwy tor, bedziesz kingiem;) oba tory w Tw sa latwe:)