Re: Wniosek o przesunięcie kolegi Seba i finalne wyniki !
Ja przed wyścigiem też nie wiedziałem że jest taka umowa że kto wypadnie ten leci na koniec, stąd wynikła sytuacja ze widziałem jak seba wygrzebywał się z bandy i się zatrzymałem żeby wyjechał i wrócił na pozycję, wtedy usłyszałem krzyki kolegów z tyłu i jakieś gestykulacje zauważyłem
lecz nie do końca wiedziałem o co chodzi, generalnie wkradł się lekki chaos.
Moje stanowisko w tej sytuacji jest takie, że nie możemy ukarać Seby, ponieważ nie ma takiego zapisu w regulaminie, a jeśli było to mówione przed wyścigiem to wcale nie znaczy że wszyscy musieli to słyszeć. Jeśli Jacenty został ukarany za identyczne przewinienie to uważam że NIE SŁUSZNIE i w jakiś sposób trzeba mu to zrekompensować (bo zakładam że kary anulować się nie da)
MOJA PROPOZYCJA JEST TAKA :
Spotkajmy się jutro wcześniej i omówmy niedomówienia, jeżeli wprowadzimy jakieś zmiany w regulaminie to zapiszemy to na kartce i każdy się podpisze co będzie równoznaczne z tym że przyjął do wiadomości
wiem że to ma być zabawa ale jak się okazuje bez biurokracji się nie obędzie
:):) (powoli zaczynam rozumieć PZM-ot
)
Na przyszły sezon będziemy mieli taki regulamin i taką organizację że FIA będzie nas błagało żebyśmy ścigali się pod ich patronatem.
pzdr