Proponuję jak w każdych wyścigach wprowadzić zapis o obronie pozycji.
1. Nie będzie dozwolona jazda np. slalomem czy przepychanie kogoś na bandę (co się często zdarzało!) podczas jazdy obok siebie! (tak wojna wiele razy była
)2. Możliwa jest obrona pozycji przez zmianę swojej linii jazdy i zmiana strony podejścia do zakrętu, ale tylko jeden raz na każdy zakręt.
3. Nie dozwolone będzie nadmierne hamowanie przed zakrętem (tak, aby uniemożliwić wyprzedzanie - patrz kolega Habaj w ostatnim wyścigu) i blokowanie następnych zawodników. Zdarza się to często hamowanie siebie i następnego wózka zawodnika w sposób nienormalny!
Tor jaki jest każdy wie - wąski i nie ma wielu możliwości zmiany linii jazdy w celu wyprzedzenia w takiej sytuacji.
Stąd biorą się potem przepychanki.
Zasada powinna być prosta: jechać jak najszybciej do przodu, a nie hamować wszystkich za sobą na maxa.
Jasne, że trzeba się jakoś bronić i nie dawać jadąc wolniejszym kartem, ale mamy zapier.. a nie uczyć się technik zwalniania przeciwnika przed zakrętem.
Jak ktoś opóźnia, zwalnia nadmiernie niech jedzie prawym pasem - jak na autostradzie TIR- em
Pozdro
GD
ale niby dlaczego nie moge jechać takim torem jak chce ??? jak ktoś jest kozak to niech idzie zewnętrzną 
myślę że troche za bardzo roztrząsamy.
nie chce nawet myśleć bo się boje 
Możecie mnie ciulać ale pamiętajcie, że zawsze mogę poczekać jedno okrążenie a wtedy jak trafie to... komuś może spaść hełm 
